Przedszkolaki często wykazują duże zainteresowania poznawcze. Metoda projektu jest świetnym sposobem poszukiwania odpowiedzi na często zadawane przez nie pytanie: Jak to powstaje?
Realizacja projektu będzie trwała 2 tygodnie: od 19.10. – 30.10.2020r., a cykl zajęć umożliwi „Kaczuszkom” zgłębienie tajemnic dotyczących powstawania chleba: dawniej i dziś.
Pieczenie chleba w dawnych czasach było ciężką pracą i trudnym zadaniem, dlatego chleb otaczany był szczególnym szacunkiem i czcią. W dzisiejszych czasach niestety, coraz bardzie zanika szacunek jakim był darzony ten codzienny pokarm i praca związana z jego wytwarzaniem. Dziś nie zjedzony chleb czy bułki często są wyrzucane. Sięgając po chleb - jako temat edukacyjny dla dzieci, chciałyśmy pokazać, ile trudu i znoju potrzeba by powstał chleb – podstawa naszego codziennego pożywienia. Chciałyśmy uświadomić także, dlaczego chleb – symbol dostatku i życia, jest tak ważny w życiu człowieka oraz uwrażliwić na istniejący wciąż na świecie problem głodu.
W minionym tygodniu w grupie „Kaczuszek” dowiedzieliśmy się, jak i dzięki komu powstaje chleb (rolnik, młynarz, piekarz). Wiemy, co to jest gleba i że zanim się w nią posieje ziarno, trzeba najpierw ją zaorać.
Poznaliśmy podstawowe zboża: żyto, jęczmień, owies i pszenica oraz produkty zbożowe, m.in. różne rodzaje mąki: pszenna, żytnia, pełnoziarnista, krupczatka, owsiana, kasze (np. jęczmienna), płatki owsiane itp.
Rozgniataliśmy też ziarna na mąkę. Kreśliliśmy dłońmi różne wzory na tacach, na których były rozsypane ww. produkty.
Znamy już też różne rodzaje pieczywa: pszenne bułeczki, rogaliki, chałki, pieczywo żytnie, razowe, z ziarnami, itp. – poznawaliśmy je wielozmysłowo: wąchaliśmy, smakowaliśmy oraz określaliśmy słownie wygląd i smak pieczywa, które zgromadziliśmy w sali.
Wiemy już też jakich narzędzi i maszyn rolniczych używano dawniej (kosa, sierp, cep, żarna), a jakich używa się obecnie (m.in.: traktor, siewnik, kombajn). Poznając etapy powstawania chleba dawniej, wzbogaciliśmy nasz czynny słownik gwary borowiackiej o słowa: koponka, dzieża, piec chlebowy.
Postanowiliśmy też samodzielnie upiec chleb w przedszkolu, dlatego zaczęliśmy „hodowlę” własnego zakwasu, który codziennie „dokarmiamy” mąką żytnią i wodą (aż do wystąpienia bąbelków). Na razie, w ramach ćwiczeń, bawiliśmy się w piekarza lepiąc chlebki, bułeczki, rogaliki i chałki z masy solnej (zawiera też mąkę!), którą zabarwiliśmy tym razem przyprawami (kurkuma – na żółto, cynamon – na beżowo, kakao – na brązowo: odcienie różnych rodzajów chleba).
Również śpiewaliśmy, tańczyliśmy i bawiliśmy się przy ludowych przyśpiewkach – zabawach naszych przodków: "Mało nas do pieczenia chleba”, „Zasiali górale” , „Rolnik sam w dolinie" oraz „Młyn”.